Gorąco na Bliskim Wschodzie, a w kraju być może ponowne liczenie głosów
Oczy całego świata zwrócone są na rejon Zatoki Perskiej. Jaka będzie odpowiedź Iranu na ataki USA i Izraela? Czy do gry wejdzie Rosja? Czy Iran zamknie cieśninę Ormuz? Gdyby doszło do całkowitego zablokowania ruchu statków przez cieśninę Ormuz, skutki dla światowej gospodarki mogłyby być opłakane. Także dla Polski. Dostawy przez tę cieśninę są szczególnie ważne dla naszego kraju, ponieważ mamy z Katarem dwa kontrakty na import LNG. Na razie eksperci uspokajają, ale cena ropy idzie w górę i na początku wakacji na stacjach benzynowych dostaniemy dość mocno po kieszeni.
W kraju nie ustają za to kontrowersje związane z wyborami prezydenckimi. Sąd Najwyższy szacuje, że wpłynęło do niego ok. 50 tys. protestów wyborczych. Powinien je rozpoznać do 2 lipca. Ale to praktycznie nierealne, choć w rozpatrywanie protestów zaangażowano wszystkich 18 sędziów Izby Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz – rotacyjnie – nawet 50 pracowników sądu. Tymczasem nieprawidłowościom w komisjach wyborczych uważnie przyglądają się prokuratorzy. Członkowie komisji, w których głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego przypisano Karolowi Nawrockiemu, mogą mieć spore kłopoty. Członkowie komisji wyborczych mają status funkcjonariuszy publicznych. Za naruszenia przy przebiegu wyborów grozi do trzech lat więzienia. Czy konieczne będzie przeliczenie głosów we wszystkich 32 tys. komisjach wyborczych?