Piątek, 4 lipca 2025
dziennikarz Gazety Stołecznej
Ogromny pożar, jaki wybuchł wczoraj wieczorem w Ząbkach pod Warszawą, przyciągał dziś nadal uwagę kraju. Bo pokazuje tragedię, która może się wydarzyć praktycznie wszędzie, nieoczekiwanie dotknąć każdego. W podwarszawskim mieście w błyskawicznym tempie ogień wdarł się do wszystkich mieszkań na poddaszu i górnych pieter dużego budynku. Jak opowiada nam naoczny świadek, ludzie wybiegali z budynku w klapkach i domowych ubraniach i patrzyli jak płonie ich dorobek, cenne rodzinne pamiątki, najbardziej osobiste rzeczy. Tę relację czyta się ze ściśniętym gardłem.

W Ząbkach jest nasz reporter Rafał Górski. Przez cały dzień relacjonował, co się dzieje dziś i opisywał, jak przebiegała nocna akcja strażaków.

Najważniejsze są teraz pytania setek poszkodowanych. Co z nami będzie? Czy odbudują nasze mieszkania? Gdzie się podziejemy? Nie na wszystkie da się już odpowiedzieć, ale te informacje znajdą się w kolejnych tekstach z Ząbek.

Uwagę czytelników przyciąga dziś także doniesienie z Katowic. To ponury news, że dziennikarze TVN Turbo zostali oskarżeni o gwałt.

Niedobre wiadomości przyszły także z Czech. W dużej części tego kraju doszło po południu do blackoutu. Praga została prawie bez prądu. To już drugi blackout tego roku w Europie. Pod koniec kwietnia prądu zabrakło w Hiszpanii.

Niejednoznaczne teksty dotyczą dziś sztucznej inteligencji. Polecam przede wszystkim tekst Kuby Wątora, który pisze, że dziś AI „ wie lepiej od ciebie, że wie lepiej". Wyjaśnia też, do czego w mediach używa się teraz sztucznej inteligencji.

Z kolei sąd w Kalifornii odpowiadał na pytanie, czy można "karmić" AI treściami z książek ściągniętych z sieci? Sąd stwierdził, że tak, a pisarze protestują mówiąc, że to pozwolenie na kradzież.

Nad Bałtykiem trwa Opener, a na scenie i pod sceną jest ogień.

I co ważne ten festiwal to rzadkie wydarzenie w Polsce, które łączy, a nie dzieli. Bawią się tu razem bumersi, mileniasi i genzeci. A grupa 80-latków z klubu seniora w Kosakowie z kolorowymi włosami i brokatem na twarzy robi szoł. "Wnuczku, jeśli to czytasz - spokojnie, piję dużo wody!" - napisali na Facebooku. Na zdrowie!
To dzięki osobom, które subskrybują Wyborcza.pl, możemy tworzyć nie tylko ten newsletter, ale też reportaże, wywiady i śledztwa. Dziękujemy! Jeśli jeszcze nie masz prenumeraty cyfrowej, sprawdź aktualne promocje TUTAJ.
TEMATY DNIA
NIE PRZEGAP
DAJ SIĘ WCIĄGNĄĆ